Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeNajważniejsze jest to, żeby łamanie jakichkolwiek przepisów było społecznie nieakceptowane. W PL jest tak, że kiedy ktoś np. gna 110 km/h przez wieś, to większość nie widzi w tym nic złego, bo to kozak, który wyruchał głupie państwo i pały, a poza tym ma furę, więc zasuwa. Ktoś zrobi przekręt podatkowy, to też kozak, bo wyruchał Tuska, Kaczora lub nie wiadomo kogo. Grunt, że mi nie ubyło. Zacznijmy Państwo traktować jako naszą wspólną własność i dobro. Potępiajmy tych, którzy to państwo niszczą. Już (przynajmniej oficjalnie) nie jesteśmy okupowani i nie musimy walczyć z naszym Państwem.
OdpowiedzFakt - jest przyzwolenie społeczne na takie akcje. Ale odnoszę wrażenie, że (na szczęście) się to powoli (niestety) zmienia
OdpowiedzWlaśnie- oficjalnie!
Odpowiedz